Katolik-Rzeszów

Sprawę karną z oskarżenia prywatnego wytoczyła Najfeld Wanda Nowicka, szefowa proaborcyjnej organizacji Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. W środę rozpoczęła się rozprawa główna. Gdy okazało się, że na sali zjawiła się publiczność, sędzia zwrócił się z pytaniem do Nowickiej i jej pełnomocnika, czy strona skarżąca zgadza się na odtajnienie rozprawy. Ci od razu odpowiedzieli negatywnie.

- Budzi to moje ogromne zdziwienie, gdyż przedmiotem tego postępowania nie są okoliczności dotyczące życia osobistego pani Nowickiej, lecz kwestie jej publicznej działalności - wskazuje w rozmowie z portalem Fronda.pl reprezentujący publicystkę i działaczkę pro-life mecenas Piotr Kwiecień. Ostatecznie rozprawa została odroczona do 23 lutego.

13 lutego 2009 na antenie TVN24 Najfeld powiedziała: - Organizacja pani Nowickiej jest częścią międzynarodowego koncernu, największego w ogóle, providerów aborcji i antykoncepcji, więc pani po prostu jest na liście płac tego przemysłu.

Nowicka pozwała Najfeld do sądu. Wytoczyła jej sprawę karną z oskarżenia prywatnego. Prawnik feministki i działaczki proaborcyjnej napisał w pozwie, że Najfeld „pomówiła Wandę Nowicką, za pomocą środków masowego komunikowania, o takie postępowanie, które może poniżyć ją w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla rodzaju działalności prowadzonej przez Wandę Nowicką”.

- Uważam, że osoba, która chce wywierać istotny wpływ na tworzenie prawa, powinna bezwzględnie przestrzegać zasady transparentności - komentował dziś dla portalu Fronda.pl mecenas Kwiecień.

Sama Joanna Najfeld do czasu zakończenia procesu nie chce go komentować i odsyła na stronę internetową www.mamproces.pl. Na stronie pisze między innymi: Raz jeszcze dziękuję za wsparcie moralne i modlitewne, którego skala przerasta moje najśmielsze oczekiwania. Pozwolę sobie ponownie wyrazić moją wdzięczność przez zamówienie Mszy Świętej w intencji wszystkich Państwa, którzy dobrowolnie niosą ten ciężar razem ze mną.

Zwraca też uwagę, na aferę dotyczącą ogłoszenia przez WHO pandemii "świńskiej grypy". Wyszły na jaw powiązania między grupami mającymi wpływ na rynek farmaceutyczny, a specjalistami uchodzącymi dotąd za tzw. "niezależnych ekspertów". - Koncerny farmaceutyczne, sięgnęły po takie metody na skalę światową, żeby sprzedać szczepionki. Powinniśmy sobie zadać pytanie co robią na co dzień te same koncerny, żeby forsować sprzedaż znacznie bardziej dochodowych środków antykoncepcyjnych i poronnych - napisała na swojej stronie Najfeld.